Znawca
Wczoraj umyłem i nawoskowałem auto. Po odpaleniu zaświecił mi się komunikat, że coś jest nie tak z poduszkami lub pasami bezpieczeństwa. Po powrocie do domu ( mam niedaleko stamtąd), otworzyłem klapę silnika i odczekałem, po czym znów odpaliłem silnik. Komunikat już się nie wyświetlił. Aha, jeszcze również zapiąłem i odpiąłem wszystkie pasy bezpieczeństwa. Zdarzyły się Wam tego typu lub podobne zawirowania?
W dawnej 206-tce czasami po myciu nie gasła kontrolka ładowania akumulatora.
Offline
Myłeś na myjce ciśnieniowej? Nie mów, że psikałeś też pod maske...
Offline
Znawca
Myłem na myjni ręcznej. We wstępnej fazie używają urządzenia ciśnieniowego. Pod maskę oczywiście nikt nie lał :-). Było też sprzątanie wnętrza samochodu i mycie szyb od wewnątrz. Dziś za pół godziny będę używał samochodu. Mam nadzieję, że nic już mi się nie wyświetli niepokojącego.
Offline
Elektronika nie lubi 2 rzeczy: wilgoci i zimna. Nasze pyzie ,jako że pochodzą z ciepłego kraju, są słabo przygotowane na zimno. W poprzedniej 206 przy -17 stopniach zapaliła sie kontrolka diagnostyki silnika. Mechanior powiedzał, że silniczek "zamarzł" . Wystarczyło,że postał w hali i było ok. Tak że trzeba uważać, a jak się wyświetli coś dziwnego, to można ew. zresetować, odpinając na chwilę aku.
Offline
Member
Potwierdzam słowa poprzednika. Zimą w poprzednim moim samochodziku czyli 206 kontrolka diagnostyki silnika zapalała sie dosyć często, po rozgrzaniu silnika gasła.
Offline
Znawca
Czasmi nie swiadomie sami moze wywoałać usterkę poduszek np. robiąc cos pod fotelami, pamietam ze czesto w 206 a juz w Pratnrach tracenie złacaza pod fotelem od napinacza pasa powodowało zapelnie sie kontrolki poduszek pow. Jezli bład znikł to tylko obserwować co sie bedzie działo, a moze przełacznik pod kierwnica szwankuje tam jest zapłonik poduszki kierowcy.
Offline
co do kontrolki diagnostyki, to jest to bardzo częsta rzecz zdarzała sie praktycznie w każdym aucie w mojej rodzinie, nie wazne jaka to by była marka, a ostatnio jak był taki okres że cały czas lało to nawet i u ojca w nissanie sie zapaliła, (ojciec juz cały przerażony ze bedzie musiał zostawić auto w ASO ) ale jak na droogi dzien było juz sucho i kontrolka zgasła i od tamtej pory nic sie nie dzieje
Offline