#1 2007-09-10 23:13:15

krakfoto

http://www.peugeot207club.republika.pl/rank5.gif                Znawca

Skąd: krakow
Zarejestrowany: 2007-03-20
Posty: 119
Silnik: 1.6 HDI 109 km po chipie
Kolor: CZARNY

wada lakieru albo cos.......

pare dni temu po umyciu zobaczylem na aucie takie dziwne zacieki,myslalem ze to poprostu nie domyte miejsca wiec poczekalem i po dwoch nastepnych myjkach okazalo sie ze to nie schodzi.....
najwiecej mam na dachu okolo 12 sladow plus kilka na bokach auta a zwlaszcza tylnich blotnikach u gory
wyglada to tak jakbyscie chlapneli czyms na auto tak ze powstala plama a pozniej to starli ale brzegi czyli kontury zostaly i za cholere nie chce zejsc
nie wiem co z tym zrobic oprocz tego ze oczywiscie umowilem sie w aso za kilka dni na ogledziny
od razu nadmienie ze zadne ptaszki mi nie nasraly na auto:)
wychodzi na to ze spadl jakis dziwny kwasny deszcz czy cos w tym stylu.....sam nie wiem.
znajomy jak obejrzal, to powiedzial ze mam naruszona strukture lakieru bezbarwnego
oczywiscie postaram sie jakos dorzucic zdjecia.


krakow
krakfoto@go2.pl

Offline

 

#2 2007-09-11 07:45:24

Tomek

http://www.peugeot207club.republika.pl/rankm.gif

Skąd: Kielce
Zarejestrowany: 2007-02-22
Posty: 872
Silnik: 1,4 16V 90 KM benzyna
Kolor: granat metalik

Re: wada lakieru albo cos.......

U mnie czasem też takie ew. podobne ślady/zacieki obserwuję i też nie chcą łatwo zejść:-/ Ale pomaga dobry szampon, gąbka i woskowanie, oczywiście wszystko samemu bo nawet na najlepszej myjce olewają robotę...

Offline

 

#3 2007-09-11 08:51:20

joansmith

http://www.peugeot207club.republika.pl/rankm.gif

2921670
Skąd: Gdynia
Zarejestrowany: 2007-03-19
Posty: 562
Silnik: 1,4 16V
Kolor: Czarna szczała :)

Re: wada lakieru albo cos.......

Nic takiego mi się nie dzieje, ale "pochwalę" się, że mam lekkie odbarwienia przez prawdopodobnie płyn do spryskiwacza! Na przednich słupkach i na masce pojawiły się plamy, które mienią się jak np. benzyna... Ostatnio nie udało mi się tego domyć. Używam psika letniego, teraz wlałam shella.


Offline

 

#4 2007-09-11 10:25:10

reignman

http://www.peugeot207club.republika.pl/rank5.gif                Znawca

91741
Skąd: Bytom
Zarejestrowany: 2007-06-17
Posty: 134
Silnik: 1.6 HDi 110KM
Kolor: czarny

Re: wada lakieru albo cos.......

Nie wiem czy myślimy o tym samym, ale mi po ostatnim myciu zostały na lakierze takie wyschnięte zacieki, które tak jakby były pod warstwa bezbarwnego lakieru. Jak to zobaczyłem to myślałem, że to tylko woda, pośliniłem palec i jadę po tym. Ale nic się nie dzieje. No to sobie myślę ładna wtopa z tą myjnią, a to taka myjnia przy stacji - Karcher i te sprawy. No to nie było innego wyjścia jak wypolerować samochód - akurat to nie było głównym powodem, żeby go polerować. Wypolerowałem cały samochód (tu mała reklama Sonax Xtreme politura z woskiem 2 - sensitive) i wszystkie zacieki zeszły

Offline

 

#5 2007-09-11 19:50:48

quyns

http://www.peugeot207club.republika.pl/rank5.gif                Znawca

7228066
Skąd: Szczepankowo
Zarejestrowany: 2007-05-13
Posty: 176
Silnik: 1.4 16V
Kolor: szary manitoba

Re: wada lakieru albo cos.......

ja mam zacieki na przednich drzwiach, takie strugi od lusterek w dół które także nie chcą zejśc.... choć ostatnio chyba troche odpuszczaja... też jak pojade na tą wymiane głośnika(czekam juz i czekam) to chyba zwróce im na to uwagę...


Żyj tak, aby nawet grabarz po Tobie zapłakał...

Offline

 

#6 2007-09-12 16:26:27

proks

http://www.peugeot207club.republika.pl/rank6.gif                          V.I.P.

Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2007-05-07
Posty: 332

Re: wada lakieru albo cos.......

Zacieki znikaja po czasie...np gdy cieklo mi ze spryskiwacza, to jak wytarlem plyn to zaciek byl, umylem samochod i dalej byl, tarlem spirytusem i plynem do szybi dalej nie znikal...zostawilem, popadal deszcz, pobrudzil sie...za miesiac umylem samochod i zacieku nie ma..czary mary


207 1.6 HDI FAP 110 KM Sport - rock'n'rollowe czarne lwiątko

Offline

 

#7 2007-09-13 01:35:21

krakfoto

http://www.peugeot207club.republika.pl/rank5.gif                Znawca

Skąd: krakow
Zarejestrowany: 2007-03-20
Posty: 119
Silnik: 1.6 HDI 109 km po chipie
Kolor: CZARNY

Re: wada lakieru albo cos.......

to sa chyba takie same zacieki jak opisal reignman
ale skad one sie wziely?
podejrzewam ze jak zareklamuje to w aso to po prostu wypoleruja mi auto
a przy okazji zeby nie zakladac juz nowego watku to pytanie,czy nie macie takiego odczucia ze prawa strona auta bardziej sie zuzywa przez to ze czesciej ta strona lapie dziury pobocza itd,dla przykladu  u mnie-lata ten reflektor prawy,prawe drzwi skrzypia na dziurach,prawy boczek z tylu trzeszczy i jeszcze schowek ktory jest tez po prawej stronie zaczal wydawac dziwne odglosy:)


krakow
krakfoto@go2.pl

Offline

 

#8 2007-09-13 07:26:30

Tomek

http://www.peugeot207club.republika.pl/rankm.gif

Skąd: Kielce
Zarejestrowany: 2007-02-22
Posty: 872
Silnik: 1,4 16V 90 KM benzyna
Kolor: granat metalik

Re: wada lakieru albo cos.......

Kraku, dokładnie tak jest - mi już przy prawym zawieszeniu grzebali...
A wracając do zacieków, to fakt, że powstają od byle czego i ciężko schodzą. Ale na szczęscie też od byle czego...

Offline

 

#9 2007-09-13 08:22:19

Fryc

http://www.peugeot207club.republika.pl/ranka-1.gif

Skąd: Gdynia
Zarejestrowany: 2007-02-16
Posty: 1265
Silnik: 1.4 16V
Kolor: wszystko jedno byle czerwony
WWW

Re: wada lakieru albo cos.......

Mi tez cos brzęczy w prawych drzwiach jak rozkręce radio, pytanie czy to głosnik czy inny badziew tam dostaje wibracje. W poniedziałek welcome auf ASO to bedziemy walczyć.


http://www.peugeot207club.republika.pl/19.gif

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
implanty Szczecin Przeprowadzki Warszawa Ciechocinek hotele wellness internet zawoja BoĂŽte de vitesses automatique Mini