proks napisał:

Wieslaws napisał:

SKORPION napisał:

Nie tylko głosniejsza praca ale także słabszymi troszeczke osiągami.

To prawda. Nie tak dawno zostawiłem na starcie VW 2.0 TDI, a najwyraźniej chciał się "spróbować".

Wiesław, zależy co to było? golf, passat? oba ciezsze i choc silnik ma 140 konia to moze rady nie dac...pozatym wszystko w rekach kierowcy..

Passat. Wiem, ze miałem przewagę ciężaru, ale on strasznie "cwaniakował" na drodze

Piero, zgadzam sie z Tobą i dzięki za dobre słowo...chociaż jechałem kiedyś 150-konnym 207 Cabrio z silnikiem wykonanym we współpracy z BMW i przyznam, ze odejście miał lepsze od mojego Speeda, no ale wtedy właśnie dowiedziałem się od dealera o możliwości nabycia 110-konnego diesla w dobrej, rabatowej cenie.

Ostatnio edytowany przez Wieslaws (2008-02-15 01:24:02)

Rozumiem wasze zauroczenie tym HDI 110KM ale ten 150 konny ma turbinę również i moment może mieć lepszy niż wasze diesle:) trzeba by sprawdzić dokładnie jak komuś się chce. Obawiam się, że gdybyśmy porównali na trasie 2 auta o tej samej masie jedno 110KM HDI a drugie 150KM w benzynie z turbiną to jednak HDI przegra ze względu na 40 KM różnicy i prawdopodobnie mniejszy jednak moment.

Czyli tak jak podejrzewałem ten sam moment co w HDI tam jest 240 Nm a do tego 40 kucy więcej, zatem wygrywa 150 konna benzyna... a co dopiero ta z RC 170 konna...

Silnik 110 KM HDI Speed ma funkcję overboost, co oznacza, że po zdecydowanym wciśnięciu pedału gazu moment obrotowy chwilowo wzrasta do 260 Nm, czyli wyższego niż w turbo-benzyniaku 150 KM.

Wysoki moment obrotowy jest właśnie potrzebny w danej chwili, do przyspieszania, czyli pokonywania bezwładności i nadania większej energii kinetycznej pojazdowi. To tak jak siła w nogach przy pedałowaniu na rowerze. Jak się już rozpędzisz, nie potrzebujesz tyle siły, tylko moc, żeby utrzymać odpowiednio wysoką prędkość. To samo jest z samochodem. Tak więc nie jest to tylko chwyt reklamowy. W uproszczeniu: moment obrotowy to przyspieszenie, moc to prędkość maksymalna.

proks napisał:

przypominam, ze cabrio jest 200 kg ciezsze wiec te 40 KM nie ciągną tak żwawo...

pozatym benzyniak spali ponad 10 litrow benzyny a moj 6 ropy ;P

a btw, czytalem gdzies wypowiedz pana co ma MINI 150 konne..no i mowi, ze start jak z bajki ale na trasie nie ma szans z 110 HDI peugeota...wiec nie wiem co o tym myslec

Moim zdaniem wszystko się zgadza, bo przecież na trasie nie jedziesz z V max, ale za to hamujesz, wyprzedzasz, przyspieszasz, najczęściej na wysokich biegach, a wtedy "siła w nogach", czyli moment obrotowy liczy się najbardziej.

no wlasnie moment podobny a cabrio ciezsze..wiec odejscie na trasie hdi ma lepsze....natomiast cabrio osiagnie wieksza predkosc maxymalna..dzieki tym 40 KM roznicy

Zgadzam się, że tu szereg parametrów wchodzi w grę i bez specjalistycznych obliczeń i prób, i to w danym przypadku, nie uda się udzielić jedynie słusznej odpowiedzi.