A mnie moja 207 bardzo miło zaskakuje - ma średnie spalanie 7,5 przy jeździe 50% miasto, 50% poza miastem. Silnik benzynowy 1.6 16V 110KM z włączoną cały czas klimatyzacją. A identyczny silnik w 206 palił mi około 8 litrów...
Offline
Znawca
Mam taki sam model i w mieście 100% 10 l jak nic ale porównując inne marki,podobne moce i pojemności spalanie nie odbiega od normy.
Offline
SKORPION napisał:
Kurde, albo masz lekka noge bardzo i smigasz do 2000 obr z zaglem albo w twoim miescie nie ma korkow wogole. ja jak po wawie przejade 20 km w korku a potem trzba ndgonic co sie straciło to obrotka ossiaga do 3700 i ESP miga ale wtedy spalanie mam powyzej 7 jak pisałem stredni około 7,3. Ja wydaje mi sie ze mam lekka ngode, bo zna goscie co z takim samym silnikiem ma spalnie 8 l
kurcze, no ja nie mam ciężkiej nogi, a w samym mieście pali mi teraz ponad 7,5 l/100 km jestem bardzo zawiedziony tym spalaniem, pali conajmniej jak benzyniak,
Offline
Activ Member
Byłem ostatnio w Koniakowie trasa mieszana 200km w tym 50km po górach spalił 5,5l.
Piero! troche dużo jak na hdi,może trzeba podłączyć do kompa i sprawdzić parametry?
Pozdrawiam
Offline
Rupert207 napisał:
Byłem ostatnio w Koniakowie trasa mieszana 200km w tym 50km po górach spalił 5,5l.
Piero! troche dużo jak na hdi,może trzeba podłączyć do kompa i sprawdzić parametry?
Pozdrawiam
Piero? hehe - Pero jestem hm... mówisz, że coś to poradzi, szkoda, wczoraj byłem w serwisie to bym to załatwił
Offline
Wiecie co... Czy Wy nie popadacie w paranoję? Ja wiem, że współczesne diesle "wąchają" paliwo, spoko, ale jeśli Waszym zdaniem 5,5 po górach (z iloma osobami, jaką V? - na pewno nie samemu i nie 50 km/h ) to za dużo... to może żagle zamontujcie, będzie tylko na wiatr chodził...
Offline
Tomek napisał:
Wiecie co... Czy Wy nie popadacie w paranoję? Ja wiem, że współczesne diesle "wąchają" paliwo, spoko, ale jeśli Waszym zdaniem 5,5 po górach (z iloma osobami, jaką V? - na pewno nie samemu i nie 50 km/h ) to za dużo... to może żagle zamontujcie, będzie tylko na wiatr chodził...
no ale chyba przyznasz, że blisko 8,0 l/100 km w mieście na dieslu 1,6 to chyba za dużo
Offline
Tomek napisał:
Wiecie co... Czy Wy nie popadacie w paranoję? Ja wiem, że współczesne diesle "wąchają" paliwo, spoko, ale jeśli Waszym zdaniem 5,5 po górach (z iloma osobami, jaką V? - na pewno nie samemu i nie 50 km/h ) to za dużo... to może żagle zamontujcie, będzie tylko na wiatr chodził...
Tomaszu, już się tak nie denerwuj.
Rupert napisał, że zrobił 200km, a w tym 50km po górach, a nie tak jak Ty to przeczytałeś z prędkością 50km/h
No i nie widzę, żeby się skarżył na to, że auto dużo spaliło. Jedynie przyznał rację Pero, że faktycznie jak na diesla 8l po mieście to wynik dość wysoki, porównywalny z silnikami benzynowymi.
A więc Tomaszu - spokojnie
Pozdrawiam
Offline
A gdzie ja się denerwuję? Po prostu martwię o Was...
8,0 w mieście jak u Pera to przyznaję, że sporo, to mój benzyniak prawie tyle pali jak nie szarżuję spod świateł. Ale z drugiej strony... Nasze autka trochę ważą, wlec się też nikt nie lubi, więc cóż, wicie - rozumicie...
Offline
Tomek napisał:
A gdzie ja się denerwuję? Po prostu martwię o Was...
8,0 w mieście jak u Pera to przyznaję, że sporo, to mój benzyniak prawie tyle pali jak nie szarżuję spod świateł. Ale z drugiej strony... Nasze autka trochę ważą, wlec się też nikt nie lubi, więc cóż, wicie - rozumicie...
hm... wszystko bym przyjął - ale na prawde jeżdżę jak emeryt już - więc skąd to spalanie...?
Ostatnio edytowany przez Pero (2008-01-29 10:49:53)
Offline
Coś jest nie tak. Na tym motorku, co masz 6 l w mieście to powinno być max.
Offline
kermit napisał:
Coś jest nie tak. Na tym motorku, co masz 6 l w mieście to powinno być max.
hej kermit, no właśnie, nawet pamiętam nasza rozmowę w wawie na ten temat i mówiłeś że Tobie w okolicach 6,5 l wychodzi w mieście (pora zimowa); a gdzie tankujesz? ja na BP ultimate
Offline
Na shellu, OT:jeszcze raz zapraszam
Offline
Tomek napisał:
A gdzie ja się denerwuję? Po prostu martwię o Was...
Zuch chłopak, dziękujemy
Tomek napisał:
8,0 w mieście jak u Pera to przyznaję, że sporo, to mój benzyniak prawie tyle pali jak nie szarżuję spod świateł. Ale z drugiej strony... Nasze autka trochę ważą, wlec się też nikt nie lubi, więc cóż, wicie - rozumicie...
To, że nasze auta ważą to sami wiemy i chyba nikt nie ma o to do nikogo pretensji.
Chodzi o to, że skoro parę osób w tym wątku się już wypowiadało ile mu auto pali, silniki mają podobne, a spalania dość różniące się od siebie to próbują znaleźć powód
Offline
Activ Member
Tomek!!! ja się nie skarże na spalanie,a wręcz przeciwnie myśle ,że jest to dobry wynik jak na jazde z dwoma pasażerami,full bagażnikiem,predkością trasa 90-110km/h o górach nie wspomne chciałem się podzielić tą informacją w końcu to forum o "spalaniu".
"Pero" a nie "Piero" drobna pomyłka sorki jedź do ASO niech to sprawdzą u mnie 6,3l to max po mieście "normalna jazda" no i mam 110KM,a ty masz 90KM to jeszcze mniej powinien łyknąć.
Offline