Znawca
Właśnie dzisiaj kilka godzin temu ktoś zajechał mi drogę z prawego pasa ( w mieście) i stuknął w prawy bok. Odpadła listwa, bok wzdłużnie porysowany i prawa felga przynajmniej do lakierowania. Facet ( młoda osoba), nie spojrzał w lusterko i "odbił" w lewo, akurat gdy ja się z nim zrównywałem. Przyznał swoją winę, spisaliśmy oświadczenie, podjechałem do serwisu, żeby wstępnie określili wysokość szkody ( powiedzieli, że co najmniej 4000 zł) i zgłosiłem szkodę w towarzystwie ubezpieczeniowym sprawcy. Teraz czekam na rzeczoznawcę. Samochodem mogę jeździć. Qrde, mam go dopiero niecałe 7 miesięcy.
Poza tym firma kurierska od trzech dni się ślimaczy z dostarczeniem nowego laptopa...
Offline
Znawca
Seba napisał:
szczerze współczuje .......
Dzięki.
Offline
V.I.P.
Też przeżyłem rysowanie prawego boku boli strasznie w nowym aucie ;/
Offline
Wiesiu, szczerze współczuję, ale co zrobić....
Offline
Znawca
kermit napisał:
Wiesiu, szczerze współczuję, ale co zrobić....
Dzięki. Masz rację, świat nie kręci się wokół auta.
Offline
smutna historia... niestety nieszczęścia chodzą parami Ale głowa do góry, raz na wozie a raz pod i na odwrót, limit pecha wyczerpany!
Offline
3 stycznia niestety na śliskiej drodze nie wyhamowałem i wjechałem w tył audi 80 gdy po uderzeniu podniosłem głowe i zobaczylem tył audi przeraziłem sie bo jego klapa z bagażnika zatrzymała się na tylnej kanapie popękała tylna szyba a resztę sobie możecie wyobrazić myślę sobie to pyzio tez pewnie niezle pokiereszowany z przerażeniem wysiadłem sprawdzić co sie stało a tu pęknięta ramka rejestracji mała rysa pod lwem i korek maskujący otwór na hak gdzieś odpadł moje szczęście ale niestety tylko narobiłem poszkodowanemu kłopotu ponieważ pierwsze co to zabrano mu dowód rejestracyjny i auto na lawete. Policjant nie mógł uwierzyć że to pyzio narobił takich strat a jemu nic sie nie stało i cytuję policjanta "TAKI MAŁY A TAKI TWARDY"
Offline
V.I.P.
Wieslaw, jestem z Toba! Znam ten bol, nie raz mnie przechodzil.
Kicu83, zazwyczaj jest tak, ze ten co wjezdza w dupsko ma rozwalony przod a tylowi nic nie jest..wniosek prosty..Audi 80 bylo naciagane, klepane albo spawane z dwoch sztuk
Offline
Znawca
Cieszmy sie ze tylko boczek zarysował, ale przykro (:
Offline
Znawca
kicu83 napisał:
3 stycznia niestety na śliskiej drodze nie wyhamowałem i wjechałem w tył audi 80 gdy po uderzeniu podniosłem głowe i zobaczylem tył audi przeraziłem sie bo jego klapa z bagażnika zatrzymała się na tylnej kanapie popękała tylna szyba a resztę sobie możecie wyobrazić myślę sobie to pyzio tez pewnie niezle pokiereszowany z przerażeniem wysiadłem sprawdzić co sie stało a tu pęknięta ramka rejestracji mała rysa pod lwem i korek maskujący otwór na hak gdzieś odpadł moje szczęście ale niestety tylko narobiłem poszkodowanemu kłopotu ponieważ pierwsze co to zabrano mu dowód rejestracyjny i auto na lawete. Policjant nie mógł uwierzyć że to pyzio narobił takich strat a jemu nic sie nie stało i cytuję policjanta "TAKI MAŁY A TAKI TWARDY"
Coś w tym chyba jest, bo jak na takie uderzenie, to i mnie wydawało się, że szkoda wizualnie będzie większa.
Zanim zakończa się formalności i autko naprawią, to nim jeżdżę do pracy, ale w dalsza trasę raczej się nie wybiorę. Po zdartej listwie w drzwiach zostały otwory montażowe, więc zakleiłem je taśmą.
Sprawca oczywiście jechał samochodem służbowym i był młody. Tacy są niebezpieczni, bo im często "nie zależy".
Offline
Uwaga na młodych ludzi pod krawatem w najczęściej białych samochodach, często z kratką. Są to tzw. przedstawiciele handlowi, którzy są wiecznie spóźnieni, zawsze im się spieszy a ponieważ jeżdżą nie swoimi samochodami to się niespecjalnie przejmują.
Offline
Znawca
Dziś oddałem auto do serwisu, za kilka dni, mam nadzieję będzie wyglądać jak przed stuknięciem.
08.02.08
Uff!... Odebrałem auto. Po łacinie to się nazywa "in integrum restitutio". Wygląda jakby nie było żadnej stłuczki
Ostatnio edytowany przez Wieslaws (2008-02-08 20:15:47)
Offline