Member
Witam ,
Chciałbym podzielić się z Wami bolesną wiadomością o tym co przytrafiło mi się w ostatni weekend. W czasie dość gwałtownego hamowania na drodze krajowej nr 7 w tył mojego auta wjechało stare, zdezelowane Renault 19 . Na miejscu była policja, zrobili notatkę i wlepili mandat sprawcy. Tylny zderzak w Pyziu jest w stanie opłakanym, reszta z zewnątrz nie draśnięta. Z pierwszych oględzin pod samochodem nie zauważyłem zniszczeń, ale jak jest naprawde dopiero się okaże po zdemontowaniu zderzaka. Na moje nieszczęście sprawca miał OC w Link4 - spodziewam się dużych problemów z wypłatą odszkodowania.
Smutek i złość tym większe, że auto mam od niecałych 3 miesięcy. Mam nadzieję, że naprawa skończy się tylko na wymianie zderzaka i autko będzie jak nowe.
Ostatnio edytowany przez Marek (2007-10-16 09:45:25)
Offline
No przykro mi
Ale nie przejmuj się... Z Linkiem wcale nie jest aż tak źle. Moja koleżanka wpadła w poślizg, drzewo, szkoda całkowita i nie miała żadnego problemu z wypłatą odszkodowania. Zderzak założą nowym na pewno wszystko jest ok, to mocne auta. W końcu nie na darmo tyle ważą
Szkoda tylko, że te wszystkie nieprzyjemności przytrafiły się tak wcześnie, w sensie, że takie świeże autko
Będzie dobsz !!!
Offline
Jasne, że będzie OK! Raczej nie powinno się nic pogruchotać, skoro nie widać żadnych innych sladów oprócz popękanego zderzaka:-)
Bywa, niestety. Żeby tak człowiek mógł wszystko przewidzieć...
Głowa do góry!
Offline
Przykra sprawa. Współczuję bo przy nówce zawsze boli podwójnie. Na pocieszenie mogę potwierdzić słowa Asi. Robiłem parę lat temu Corsę z AC w Link4 (twarde weszło bokiem) Szybka wycena i bezproblemowe rozliczenie bezgotówkowe. U Ciebie na pewno będzie podobnie Trzymaj się.
Offline
szkoda Pyzia... a co do Link4 to z wypłatą jest nawet chyba prościej i szybciej niż w PZU...
Obawiam się, że takich przypadków może być więcej (oby jak najmniej!!) ponieważ wszyscy chyba zauważyliśmy ze Pyź ma bardzo skuteczne hamulce, więc przy ostrym hamowaniu mogą mieć miejsce takie sytuacje, Ja sam, widząc w lusterku gościa, który siedzi mi dosłownie na zderzaku po prostu zwalniam w obawie żeby mi koleś nie wjechał...
Ale jeśli to tylko zderzak to głowa do góry!
Ostatnio edytowany przez quyns (2007-10-10 22:16:02)
Offline
ach ta nasza siódemeczka, ile razy ja bym tam jakiegoś dzwona miała
współczuję - ale nie łam się, pyzio wyzdrowieje
Offline
Member
Sprawa prawie zakończona. Naprawa bezgotówkowa w ASO - poza wymianą zdrzaka i innych plastików pod zderzakiem, trzeba było naprawić lekko wgniecioną podłoge bagażnika (tam gdzie leży koło zapasowe). Pozostało jeszcze rozliczenie się ASO z Link4 na podstawie faktur.
Pyzio znów ma zgrabny tyłek
Offline
W którym serwisie robiłeś ?
Offline
Member
W Peugeot France Automobiles w Alejach Jerozolimskich, ale nie obyło się bez poprawki, bo prawa strona zderzaka nie była dokładnie spasowana. Poprawili bez problemu.
Offline
No to super, że pyziek już zdrowy !.
Pozdrawiam.
Offline
Znawca
Marek napisał:
W Peugeot France Automobiles w Alejach Jerozolimskich, ale nie obyło się bez poprawki, bo prawa strona zderzaka nie była dokładnie spasowana. Poprawili bez problemu.
Też tam naprawiałem parę lat temu moją ówczesną 206-tkę, bo pewna pani ( ubezpieczona w Link-4) wjechała mi w drzwi. Początkowo rzeczoznawca z Linka uważał, że drzwi są do klepania (!!!), ale pod wpływem perswazji serwisu Peugeota Link ustąpił i wymieniono mi drzwi, a Link zapłacił. Wg mnie zrobiono naprawę dobrze, ale mój młodszy brat ( lepszy wzrok:/ ) uważał, że odcień nowych drzwi był inny od reszty karoserii.
Offline
Znawca
Co do Linku, to jedyna przyjemnośc z ubezpieczenia u nich samochodu to niskie ubezpieczenie, bo kazda likwidacja szkody w tym towarzystwie to istan kpina.
Kosztorysy napraw robia im chyba laicy, troszke znam ta problematyke bo mam z nimi do czynienia w pracy. Kazdy kto sam probował szkode zlikwidowac bez serwisu płakał gorzko. Ostanio trafił mi w rece kosztorysn naprawy na auto zreszta mojego dobrego znajomego, Peugot Partner< gdzie auto ma uszkodzony cały lewy bok. Wszystko nadaje sie do wymiany bo jest rozprute, a tu cztamy w aniastce kosztorysu Do myamiany drzwi P.L poszycie boku L ale do alkierowania juz jest przyznany tylko bok bez drzwi i co klient ma jezdzic bez lakierowanych drzwi?? Ale dal niach najlepiej niech sam dopaci 1000, ostrzegam przed nimi to jest w tej chwili norma tna co moga i licza ze ktos nie zauwarzy, ale slyszałem ze inne towarzystwa zaczynaja juz sie od nich uczyć.
A co do laierowanie auta, ze roznił sie kolor to wina serwisu, bo przy powierzchniach płaskich lakier kładzie takze częsciowo na elementach obok aby zgubic roznice odcieni i przy metaliku czy perle roznice w blasku.
Offline