Member
No to ja wracam do swojego problemu pedału gazu. Czy kto ma podobne objawy? Pedał gazu podczas delikatnego naciskania w czasie jazdy staje się bardzo "wyczuwalny" pod nogą. Są momenty, że wydaje mi się że lekko "skrzypi" czy stawia "opór" czy już nie wiem jak to określić. Dzieje sie tak podczas spokojnej jazdy ok. 2000 obr./min przy delikatnym wciskaniu lub puszczaniu gazu. Auto nie reaguje na te "zacięcia" i jedzie płynnie, ale ja pod nogą "czuję", że jest co nie tak. Mam przejechane 650 km dopiero. Już druga wizyta w ASO i nic nie mogą znaleźć, gdyż mechanik probujący niczego takiego nie wyczuwa. Podobno dziś sprawdzili potencjometr pod pedałem i nic nie znaleźli. Usterka może niewielka ale nie daje mi spokoju, bo sam widzę, że pod tym pedałem nie ma nic, żadnej dźwigni, gdzie takie "opory" mogłyby powstawać. Pan fachowiec probował mi dziś wmówić, że może to podeszwa buta "ślizga" sie po pedale!!!!!! Chyba zacznę jeździć boso, może nie będzie sie ślizgać. Mam już 6 auto w życiu i jeszcze nigdy nie czułem takich problemów w pedałem gazu.
No to wrzucam temat, może komuś coś na myśl mądrego przyjdzie.
Offline
Madunio, oni nie bardzo tak chcą, ja też jak kiedyś pojechałem z tym rezonansem (swoja drogą też wyczuwalnym m.in. na pedale gazu, szczegóły w wątku o usterkach) i chciałem żeby siadł za kółko to zapierali sie rękami i nogami ale na szczęście wystarczyło jak przewiozłem go z boku:-/
Krakusik, a jak naciskasz ten pedał dłonią, też coś czujesz? Jak masz obawy w czasie jazdy to po prostu zaparkuj, otwórz dzwi, przyklęknij na zewnątrz i ręką naciskaj i puszczaj pedał przy zapalonym i zgaszonym silniku, bedziesz też mógł tam spojrzeć czy się przysłuchać...
Offline