Znawca
Apel Do Klubowiczow
Bylem Kilka Dni Temu W Serwisie Z Taki, Problemem
Ustawcie Kierownice Na Wprost Na Wlaczonym Silniku I Mocno Kilka Razu Poruszajcie Troszke W Lewo I Prawo Kilkakrotnie
Jesli Uslyszycie Dziwny Stukajacy Odglos Podczas Tego Poruszania To Znaczy Ze Macie Gniazda Amortyzatorow Z Tak Zwanej Wadliwej Serii Poluzowanej Do Wymiany Na Gwarancji
U Mnie To Stukanie Wystepuje Przy Poruszaniu Kierownica W Lewo
Jak Sie Dowiedzialem W Serwisie,wyszla Taka Cala Seria 207 Z Ta Wada
Sprawdzcie I Prosze O Opinie
Pozdrawiam
Offline
V.I.P.
Kurde - sprawdzę, bo mam wrażenie, że mi coś stuka jak wyjeżdżam z garażu tyłem powoli - wtedy słyszę cichutkie stukanie...
Dzwoniłem do serwisu - nic nie wiedzą - jeszcze
Ostatnio edytowany przez Święty (2007-06-15 11:57:12)
Offline
oj oj, ja też czasami coś chyab słysze ze mi stka jak wyjeżdzam z garażu.... musze to sprawdzic.....
Offline
Sprawdzę... Mam wrażenie, że coś puka z lewej strony ale raczej w wahaczu na dole niż w gnieżdzie u góry...
Sprawdziłem, nic nie słyszę... Mocno trzeba szarpać? I duży zakres obrotu? Przysłucham się raz jeszcze...
Ostatnio edytowany przez Tomek (2007-06-19 09:52:43)
Offline
V.I.P.
Hej, usterka gniazd dotyczy serii wyprodukowanej w roku 2006.
Offline
No i co, stwierdził ktoś te luzy? Uszarpałem sie wczoraj zdrowo, coś tam słychać ale to nie stuk, raczej zwykła praca elementów zawieszenia i układu kierowniczego...
Offline
V.I.P.
Nie boj żaby..jesli byś mia lewe gniazdał to panowie salonowcy wyslali by do Ciebie pisemko z prosba o stawienie się..tak mi powiedziano w salonie (hahaha)
Offline
Aleś mnie pocieszył...!;-)
Ale powazniej, to coś słyszę jak szarpię krótkimi ruchami. Wydaje mi sie jednak, że to raczej końcówki drążków i mechanizm przekładni i wspomagania
Offline
V.I.P.
Przy szarpaniu nic nie słyszę, ale niepokoi mnie cichutkie stukanie na małych wybojach jak jadę powolutku i po cichutku...
Offline
Znawca
gniazda dawno wymienione a problem dalej zostal i nie wiedza za bardzo co dalej robic,powiedzieli mi w aso zeby sie nie przejmowac i jezdzic bo przeciez mam jeszcze dlugo auto na gwarancji..........
no tak,a pewnie jak im za pol roku o tym przypomne to powiedza ze cos sie zuzylo i normalna rzecz eksploatacji:)
no i jeszcze cos mi sprzeglo ciezej zaczelo chodzic.
Offline
Świeżak
Jeśli chodzi o gniazda amortyzatorów to nie wiem czy w serwisie nie zrobili mnie w balona. Otoż mój samochód jest własnie z 2006 roku i w pewnym momencie zaniepokoiły mnie stuki dobiegające z przedniego zawieszenia. Pojechałem z tym do ASO i stwierdzili, że to na pewno drzwi i przesmarowli uszczelki . Ale te stuki nie mineły. Więc powiedziałem, że auto jest na gwarancji i muszą coś z tym zrobić. Wzieli sie za zawieszenie i po rozebraniu McPersona okazało się, że gniazdo amortyzatora (tak gdzie znajduje się łożysko) się normalnie rozleciało na 2 części (taki element biały z jakiegoś tworzywa). Oczywiście mówili mi, że to chyba od uderzenia się rozleciało . Ale wymienili na gwarancji.
Pojeździłem trochę, ale zaczęło coś się chrzanić z drugiej strony. Rozebrali i znowu klops. Rozpieprzone gniazdo na 2 części. No to wtedy powiedzieli, że na pewno ktoś musiał w coś przywalić. Ja się wiele nie kłóciłem bo nie jestem 1 właścicielem i myślałem, że rzeczywiście może poprzedni właściciel wjechał w jakiś poprzeczny uskok i rozwalił te gniazda. Na dodatek 1 felga (prawa) byla lekko skrzywiona. Na koniec skasowali mnie na 1500 zł bo powiedzieli, że amory są skrzywione, chociaż ja nie bardzo mogłem się tego dopatrzyć na tych co je wjęli. Także mam całe nowe gniazda, nowe amory, łożyska i jakieś podkładki i w plery 1500 zł chyba nie całkiem słusznie bo to jakaś wada fabryczna.
Hej.
Offline
Znawca
Podobno problem z gniezdami amorów szczególnie prawym mozna sprawdzic prosto, auta z uszkodzonymy zatartym scigają w prawo. Info z serwisu.
Offline