Świeżak
Mam na imię Marcin i witam wszystkich użytkowników 207 jak i miłośników tego modelu.
Bardzo jestem zadowolony iż powstał nowy club kolejnego fajnego francuskiego autka. Choć jeszcze nie jestem szcześliwym posiadaczem tego lwiątka, ale mam nadzieję że niedługo to nastąpi. Obecnie śmigam 306 (75 KM).
Właśnie jutro wybieram się na rekonesans do salonu - co i jak.
Myślę o wersji Presence 90 KM.
Pozdrawiam.
Offline
Świeżak
Witam,
Jak wspomniałem we wcześniejszym poście odwiedziłem salon Peugeota,
w celu zdobycia informacji na temat kupna modelu 207.
Z przykrością muszę stwierdzić iż w salonach których bywałem lub serwisowałem swojego lwa, panuje atmosfera :
(nie robim bo się zmęczym - a w dodatku w sobotę, Zdzisiu jakiś palant wszedł do salonu, szybko go zmyj bo pasjans w kompie czeka).
No i tyle się dowiedziałem, że na trzy drzwiowy 90 KM muszę czekać jedyne
4 miesiące. Super sprawa ze zniechęceniem klienta do zakupu auta.
Łatwo sie nie poddaje, więc w tygodniu ruszę do innego salonu.
Pozdrawiam.
Ostatnio edytowany przez sowa (2007-05-05 21:10:03)
Offline
Powitać!:-) Myślisz, że w salonach innych marek jest jakoś specjalnie inaczej...?;-) Poza tym wszędzie mogą się trafić ludzie i taborety, miałeś po prostu (nie)przyjemnośc poznać tych drugich. Jak widzę jesteś i Gdańska i Wawy, znaczy się dość mobilny a dealer też nie jeden przecież, więc...?:-)
Offline
Witam!
Strasznie się ludzie rzucili na nowe samochody i od razu koleżkom w salonach odbija. Jak się przymierzałem do swojego, to też mi powiedzieli, że trzeba czekać 3 miesiące, ale znaleźli mi z 2006r. więc się zdecydowałem.
Chyba bedziesz się musiał uzbroić w cierpliwość.
Offline
Ponoć sprzedaż skoczyła, ale u mnie przed salonem i na parkingu za nim stoi kilka nowiutkich Lwiątek w różnych wersjach...:-) Ale może już zamówione. Kiedy ja kupowałem nie było jeszcze takich kolejek, autek miałem do wyboru i wziąłem po prostu jedno ze stojących najbliżej:-)
Podobnie jak Sowę potraktowali mnie za to np w Fiacie kiedy pytałem o Grande Punto, głowy w chmurach choć naprawdę dałem im już zarobić! Jakie mieli durne miny kiedy przyszedłem, ci do mnie z dumną miną czy kupuję, a ja im na to że przyszedłem tylko po zwrot składki OC...:-)
Offline