Chodzi mi mianowicie o to, że od jakiegoś czasu zaobserwowałem, że prawy spryskiwacz przedniej szyby (siedząc w samochodzie) pryska nie tam gdzie trzeba. Pewnie zimą podczas odśnieżania coś przestawiłem. I nie idzie tego za nic przestawić. Walczył ktoś już z tym?
Offline
Znawca
Nie wiem jeszcze jak w moim 207 ale w 306 trzeba było igiełke w dziurke i można było ustawić.Pokombinuj tak a ja jutro sprawdze bo sam jestem ciekaw.
Offline
Ten numer z igiełką to pamietam z... maluszka;-)
Ale aż sam zobaczę czy i jak to się ustawia, w końcu zawsze przestawić się może więć lepiej nie być zaskoczonym jakby co. Ale może coś się tylko przytkało?
Offline
Właśnie, bardzo uważajcie na śmieci w zbiorniczku i wypstrykiwanie go do pusta miałem taki problem w 206. zatkało się na amen. Chyba nie ma jakiegoś sitka filtrujacego czy czegoś, może u nas jest lepiej ale ja pamiętam słoneczną mokrą trasę Gdynia- Polkowice bez spryskiwaczy. tragedia !!!
Offline
Member
A co do samych spryskiwaczy to czy zauważyliście, że jak się naciśnie spryskiwanie tylnej szyby to trzeba długo czekać i leci potem ogromna ilość płynu?
Offline
Activ Member
u mnie z tylnia jest ok... pozdrowka
Offline
Przyglądąłem się temu tyłowi i rzeczywiście jest opóżnienie ale nie wiem czy ta duża ilość płynu to nie złudzenie spowodowane spienieniem, zwłaszcza kiedy patrzy się od wewnątrz albo w lusterko... muszę obadać sprawę z zewnątrz!:-)
Offline
Activ Member
tiaa ;P poprostu co do tego spryskiwacza to wd mnie jest wsio ok i nie mam na co narzekac ... nie ma jakiejs specjalnej roznicy po poprzednich autach wiec nie narzekam ;P .... ale trzeba przyznac moje lwiatko jest wyjatkowe
Offline
Ten tył to złudzenie - wypsikałem w ramach eksperymentów chyba ze 3 litry płynu i wody!:-) Po prostu z przodu rozpyla i nie rzuca sie to tak w oczy a z tyłu leci ciurkiem, na dodatek jak jest płyn to się pieni i stąd wrażenie potopu... Tylko z tego wszystkiego w końcu nie sprawdziłem czy i jak ustawia sie spryskiwacze z przodu - muszę to wyczaić:-/
Offline