Tomek.. przykro mi ale nie zgodzę się co do przelacznika... Ty mówisz o różnicy z przełacznikiem muxowym i bezmuxowym... to fakt jego konstrukcja się zmieniła..... ale w muxowym 206 oraz w 207 (tylko na muxie) oraz 307 (również tylko na muxie) te przełączniki sa takie same i lubią umierać!

Ich wadą jest to, ze ścierają sie ścieżki w obrotowej manetce świateł przez co światła lubią mrugać (co powoduje wyłączanie halogenów i świateł drogowych)

a druga przypadłość to zużywanie się styków odpowiadających za kierunkowskazy na płytce drukowanej - jak poleci pierwszy raz to wystarczy przeczyścic i jest OK potem długi czas.. no a potem to już trzeba mieć wprawne rączki i sobie to zregenerwować!

ja swój przełacznik zregenerowałem sam - roboty od cholery - trzeba też lutować profesjonalnie i mieć troche pomysłów - dzięki temu mam trwalszy przełacznik niz oryginalnie

adrian82x można zamontować CB radi miedzy oparciem przedniego fotela a słupkiem drzwi wtedy opuszcajac lewą rękę można sobie regulowaćparametry
ale opcja ta odpada gdy masz 3D

Ostatnio edytowany przez Visterio (2007-03-03 11:13:49)

Hmm... Nie musi być Ci przykro, ale skąd pewność, że we wszystkich tych modelach są takie same przełaczniki? Zresztą mamy w końcu członka klubu z "firmy", zapytajmy jego:-)
Poza tym i ja zrobiłem fotki, wnętrza też! Oczywiście jak tylko umyłem samochód zaczęło lać - zawsze tak jest, jak sie narobię sam zaraz leje a jak wybulę na myjni panuje susza, ale niech tam...:-) Fotki są, w wolnej chwili zamieszczę, może jeszcze jutro coś dorobię.

Aleś Ty odważny Visterio.

Co do CB to polecam przykleić z prawej strony kanału (tego ze skrzynią) taśmę "rzepową" i tak samo do radia, zawsze można zdjąć, blisko do gniazda zapalniczki , a kartofel jest gdzie rzucić.

Visterio, może masz rację choć ja też co nieco o Peugeocie się dowiadywałem zanim "wdepnąłem" w tą markę:-) Mam też co nieco doczynienia z mechaniką i elektroniką, też mam parę narzędzi, nie pierwsze już auto a każde lubię poznawać sczegółowo i dogłębnie i stąd wiem, że niejedna "nierozbieralna" wg autoryzowanych specjalistów cześć jest jednak rozbieralna i że nie wszystko co tak samo wygląda tak samo działa i jest takie samo. Ale zobaczymy, co się - odpukać - bedzie działo.
Jeśli chodzi o tzw "gwarancję" to pamiętam o niej ale sorki, nie mam ochoty wciaż zastanawiać się co i kiedy mnie spotka i nie ma znaczenia na jakich zasadach będzie to naprawione. Auto ma jeżdzic i się nie psuć, po to kupuję nowe auta - miałem jedno stare i wystarczy, nie chce znów potwierdzać zasady że stare samochody są dla ludzi bogatych. Raz popełniam błędy i jak już mówiłem nie wydałem kasy na kłopoty i stres, te przychodzą co dzień za darmo. W porządku, wszystko ma prawo nawalić, każde nowe auto które miałem też miało "przypadłości wieku dziecięcego" (w 207-ce też parę haczyków już znalazłem, mogę wyliczyć:-) i od tego jest gwarancja ale bez przesady. Jeśli zaczną mnie trapić problemy na które nagminnie użalają sie użytkownicy Lwów, zamiast biadolić i pocieszać wyglądem niestety będe zmuszony wypisać sie z klubu:-( A tymczasem co znaczą pojęcia "serwis" i "gwarancja" wg Peugeot poczytaj(cie) sobie tak dla relaksu tu:
http://motoryzacja.interia.pl/szukaj/ne … 307,728405
Przyjemnej lektury, tfu tfu, oby nas to nigdy nie spotkało! A i nie mówcie że to nieprawda, historia dzieje się w moim mieście:-)

:-) Zawzięty jesteś(cie...:-) Ale ja też, dlatego mówię: zobaczymy, jak przyjdzie co do czego:-)
Oczywiście lepiej żeby nie przyszło i żeby nie było okazji przekonać się kto ma rację;-)

:-) Wiesz, racje się ma dotąd, dopóki nagle nie odkryje się że ktoś też ją ma;-) Mam nadzieję, że wtedy nie jesteś dalej zawzięty? Mnie wprawdzie też ciężko przekonać ale nigdy też nie tkwię przy swoim za wszelką cenę - może racje masz Ty, może ja, a jak będę w serwisie to się zapytam, zobaczymy. Pozdro:-)

Tylko patrzyłem, kiedy Admin coś na ten temat wspomni...:-)
Temat przełacznika uważam tymczasowo za wyczerpany, wrócimy do niego kiedy pojawią się nowe okoliczności. I bez przesady, nie ma mowy o emocjach a już na pewno nie negatywnych, nigdy nie uważam, że mam monopol na rację. Wiem też, że dziś się ją ma a jutro już nie i na odwrót...:-)
Jeśli chodzi o forum, to właśnie to miałem na myśli mówiąc że w tej formie jest dośc skomplkowane zarówno w rozmowie jak i utrzymaniu porządku - gdybyśmy nagle przenieśli połowę wątku do Hi-Tech to dopiero narobiłoby sie zamieszanie a już teraz trzeba zaznaczać komu sie odpowiada...
Ale i tak dobrze że jest, nie ma róży bez kolców:-) Pozdro wszystkim, mamy piękny dzień...:-)