Tutaj przeniesiony wątek dotyczący problemów z dealerami (głównie niestety kolegi Paryx'a)
Wesprzyjmy kolegę chociażby duchowo, bo jak ja bym tak na Pyzia czekał to normalnie wrrrrrrrr.
Pozdr.
Wasz admin
Offline
No wspieram, wspieram!
Golemo to w Krakówku? Mam blisko, może by jakiś wjazd im na salon zrobić...;-)
Ale poważniej. Ktoś wspomniał że dealerowi powinno zależeć na sprzedaży - no i zależy, przecież on "sprzedał", w papierach stoi, że auto poszło a że fizycznie go nie ma, to już inna sprawa:-/ Jedno jest pewne: trzeba czasem zrobić awanturę i to potężną. Ja kiedyś u dealera innej marki to normalnie zacząłem po nich jechać przy klientach. Zacząłem ich wyzywać od "dup", serwis od "gamoni" a wszystkich razem od "spółdzielni inwalidów" (muszę tu dodać, że naprawdę miałem powody, długa historia więc uwierzcie na słowo) i niechby spróbowali się coś odezwać... chyba widzieli, że tylko na to czekam (i że jest ich wina) bo siedzieli cichutko jak trusie. W kazdym razie zrobił się z tego spory szum, ich samochodu już dawno nie mam a ich centrala dalej przysyła mi życzenia na świeta i przyznaje rabat na przeglądy...:-)
Nie ma co ich straszyć innym serwisem bo wiadomo, że do ASO się raczej nie jeżdzi po zakończeniu gwarancji (no chyba, że chce się coś zepsuć albo pozbyć gotówki;-) Można za to napisać krótkie pisemko do Warszawki, np coś w stylu, że "Uprzejmie informuje, że pomimo wielokrotnych interwencji termin odbioru pojazdu ... zamówionego w dniu ... w ... został ponownie przesunięty. Ponadto kolejny raz zostałem poinformowany o braku możliwości dostarczenia modelu zgodnego z moimi oczekiwaniami. Ze względu na nieudolność i niekompetencję Peugeot Polska reprezentowanego przez Golemo Kraków a co za tym idzie brak możliwości wywiązania sie z zawartej ze mną umowy niniejszym rezygnuję z zakupu. Jednocześnie z uwagi na powyższe oraz spodziewane dalsze trudności z Waszej strony informuję o podjęciu kroków prawnych celem ostatecznego załatwienia sprawy" I tyle. Ciekawe co by z tym zrobili...
Ostatnio edytowany przez Tomek (2007-05-07 13:40:38)
Offline
User Pro
Zadzwonilem dzis po raz drugi do biura w Warszawie, malo nie spadlem z krzesla gdy uslyszalem , ze oni otrzymali informacje od Golemo, ze ja zgodzilem sie na samochod zastepczy... To juz jest normalne chamstwo , na ktore trezba odpowiedziec nie inaczej...
Ostatnio edytowany przez paryx (2007-03-15 12:36:25)
Offline
No to ja bym już zmienił firmę, normalnie i poszedł kupiś KIA
Ale poważnie to brak słów, oczywiście bardzo chcemy wszyscy abyś się w końcu doczekał autka i ja osobiście serdecznie Ci współczuje, ale jedź z nimi jak z ......
Daj znac co i jak
Offline
:-/ No cóż, Golemo broni własnego tyłka...
Osobiście unikam awantur bo potrafię przesadzić ale czasem niestety trzeba, i Ty też nie miej obiekcji. To co zrobili no normalne oszustwo, zapytaj czy Warszawka ma tą "Twoją" zgodę na piśmie, jeśli tak, poproś o przesłanie.
I cokolwiek z nimi załatwiasz to pisemnie, najlepiej za potwierdzeniem odbioru (nawet jesli to byłoby niepotrzebne, to jest efekt psychologiczny;-)
Ostatnio edytowany przez Tomek (2007-03-15 12:56:33)
Offline
User Pro
Sprawa toczy sie na dwoch odcinkach , w Peugeot Polska, gdzie gosc jest bardzo konkretny , ale jak mowilem wczesniej Golemo wprowadzilo go w blad mowiac ze ja zgodzilem sie na zastepczaka , do tego zwlekaja jak moga z przefaksowaniem mojego zamownienia. Zaraz wlasnie pojde zrobic to sam.
No i walka w golemo, gdzie po wczorajszym moim ataku, Rotocki zaprosil mnie do salonu, w celu znalezienia satysfakcjonujacego mnie rozwiazania. Odpisalem ze jedynym satysfakcjonujacym mnie rowiazaniem jest sprowadzenie mi samochodu do 30 marca. Poki co cisza. Inna sprawa ze juz na poczatku dalem sie zmanipulowac , bo w umowie mam zapis na termin sprowadzenia samochodu luty/marzec. Co oznacza ze maja czas wlasnie do konca marca. Tak wiec zadać zwrotu podwojnego zadatku moge dopiero 1 kwietnia Poczekam na reakcje Peugeot Polska. Jeszcze dodatkowo cos skrobne dzis do prezesa/wlasciciela Golemo, jak tylko zdobede namiar do niego.
Ostatnio edytowany przez paryx (2007-03-16 11:11:35)
Offline
paryx moim zdaniem masz teraz rewelacyjna okazję aby wyciągnąć od nich bardzo dużo i zrób listę z alufami właćznie taka zaporową, mogę Ci przefaksować moją oferte gdzie dostałem głośniki, opony, nakładki i alarm, a do tego pisemnie że przegląd z materiałami gratis, więc skoro tyle dać mogą bez niczego to ty alufki, nawigację i radio na ostro od nich szarp i tyle. A wogule to powodzenia
Offline
User Pro
Tyle ze dla mnie 30 marzec to ostateczny termin , to juz tak 2 razy tyle ile bylo uzgodnione przy zawieraniu transakcji. dluzej czekac nie mam zamiaru , 1 maja mam wyjechac sluzbowo na kilka miesiecy , wiec chcialem sie jeszcze choc miesiac autkiem nacieszyc.
Ostatnio edytowany przez paryx (2007-03-16 13:58:49)
Offline
Hmm, szkoda że wyjeżdżasz, ubędzie jeden klubowicz... Ale to opłacało Ci się brać autko, żeby stało tyle czasu? Tak czy siak powodzonka, daj znać, jak Ci poszło z Golemo i spółką.
Offline
User Pro
Tak jak pisalem na czacie , sprawa wyglada wyjatkowo paskudnie. Peugeot Polska auta jednak mi nie znalazl...i nic mi poradzic nie moze. Ba... zaproponowal nawet zebym zgodzil sie na auto zastepcze.. .Normalnie masakra jakas
Offline
Weź auto zastępcze pierwszego daj im kopa w tyłek i zarządaj zwrotu podwójnego zadatku i niech sp...
Bardzo bym chciał abyś był wśród nas ale nie wiem czy bym wyrobił na Twoim miejscu.
Offline
User Pro
Jak wezme auto zastepcze to pewno juz sie zabezpiecza zebym im nie uciekl. Cytryne C4 z metalikiem zjechalem na 46 tys, ale chcialem 3 d , a od reki ( czyt. 2 tyg. ) sa tylko 5d. Do tego mam wyjazd w maju przynajmniej do wrzesnia, wiec byc moze sobie wogole odpuszcze juz samochodzik do tego czasu
Offline
No szkoda by było, gdybyś odpuścił...:-(
Ja też bym chyba już jeżdził czym innym ale bądż mądrzejszy i nie rob tego. Może warto zaczekać? Sporo jest do ugrania... A mówiłeś im, że wyjeżdżasz i że jesli jeszcze raz przesuną termin to mogą Cię ... w ... ?
Offline
User Pro
Jesli odpuszcze to tylko w taki sposob ze wyjde od dealera z dodatkowymi 2tys zl. Dodatkowo z pewnoscia wysle list do francuskiej obslugii klienta, a moze i tez opisze cala sprawe i wysle do auto-swiatu czy motoru , ci drudzy w szczegolnosci nie maja o czym pisac i moze podlapia temat
W kazdym razie Fryc teraz przydaloby sie pisemko z klubu 207 do Gamoni z Krakowa , na wyrobienie pieczatki z checia kase wyloze
Offline
No tak, ale nie jesteśmy, jakąś oficjalnie zarejestrowaną organizacją, nie wiem nawet jaki adres podać do odpowiedzi na ten temat, pomyślę o tym musiało by to być jakoś tak z reką i nogą, może ktoś ma pomysł na formę tego pisemka. Jeżeli już to w imieniu społeczności, że jesteśmy zaniepokojeni brakiem rozwiązania satysfakcjonującego naszego klubowicza.
Offline