Dodam jeszcze że oryginalny alarm jest praktycznie nie do złamania bo jest spięty z komputerem silnika.(to jest opinia zaprzyjaźnionego elektronika od pyziów)

Tak ale ten alarm nie do złąmania wystarczy potraktować szybą i guzikiem na konsoli do otwierania centrala i rozbrojony, albo łamakiem w zamku i to samo, gorzej ze stacyjką ale tego i tak alarm nie chroni, więc taki średni wynalazek ten alarm firmowy moim zdaniem.

Nad alarmem i ja sie zastanawiałem... albo blokadą skrzyni ale tylko dlatego, że jedno lub drugie ma wpływ na wysokość składki AC, bo jak będą mieli skroić autko to i tak skroją i żadne bajery nie pomogą niestety... ale to już inna dyskusja.
Mi osobiście gorsze wydają się nieduże uszkodzenia czy kradzieże, wiecej z nimi kłopotu i kosztów a przed tym alarm ani żadna blokada nie chronią. Wracając do gwarancji (o której nie raz już tu była mowa) to wiadomo że dealerzy muszą zarobić więc zakładają byle co tzn alarm "no name" za nie byle jaką cenę, sam to przećwiczyłem w jednym z poprzednich aut. Jednak skoro oni dają ochronę gwarancyjną muszą coś w zamian wyciągnąć od nas więc myślę, że jakby co /odpukać!:-/ może być problem, mogą choć nie muszą potraktować to jako złamanie warunków i nieuprawnioną ingerencję w układ elektryczny.
Dobrym wyjściem wydaje się więc ta promocja alarm + klima = 1000 zł, fanem klimy nie jestem ale szkoda, że jak kupowałem auto nie było takiej opcji.

hm.. z tego co wiem fabryczny alarm to totalny kicz-one wszystke montowane są tak samo więć złodziej z góry wie jak to rozbroić..a tak ogólnie to mysle żę na dobrego złodzieja nie ma zabezpieczenia i tak skroi fure...