Znawca
czy macie, jadac po dziurach taki dziwny odglos trzask stuk z drzwi przednich prawych i lewych w okolicach tam gdzie drzwi sie otwieraja,dotyczy wersji trzydrzwiowych.byc moze sa to rygle od zamkow,podobna przypadlosc mialem w 206.
Offline
mi cos pobrzękiwało przy głośniejszym rozkręceniu głośników i cos przy klamce było luźne ale ja mam 5 klapek....
p.s. krak daj swoje propozycje do kalendarza...
Offline
u mnie jest(jest bo aso nie wie co i nie mogą sobie poradzić...;/) podobnie jak u Fryca.. jak głosniej głosniki to coś tam słychać:/ też mam 5d...
Offline
u mnie trzaska ten plastki - panel od zamykania drzwi i szybek , .. , cos czuje ze to nie bedzie za trwały element tego autka
Offline
To może być coś bardzo banalnego, mianowicie jakieś obluzowane wkręty. Mi się luzował ten, który jest w tej wnęce do zamykanie, tak gdzie łapiecie.Tam jest taki wkręcik z gniazdem pod torx ,nie pamiętam rozmiaru i on lubi się luzować i wtedy całe poszycie lata. Trzeba go wykręcić, dać podkładkę sprężystą i porządnie ( z wyczuciem !) przykręcić.
Warto posprawdzać wszystkie wkręty, śruby przy zamkach, zawiasach, bo czasami się obluzowują.
Offline
tak to ten wkręcik, ale jeśli sie zluzował po pół roku to mam wątpilowści jak długo po dokreceniu wytrzyma i ile razy to bedzie można dokręcić
Offline
ja wybadałem u siebie że te nieprzyjemne odgłosy dochodzą z miejsca (hm.. jakby to pwiedzieć, mam nadzieje że dobrze wytłumacze)- jak jest ta kieszeń nadole w drzwiach i jakby tam były luźne plastiki.. bo jak się włoży palec przy samym końcu(w miejscu jak się kończy kieszeń i ten plastik już zbliża się do tego drugiego do drzwi), tak na siłe, albo dociśnie delikatnie pastik to cisza nastaje... i nie wiem co z tym fantem zrobic... tak pomyslałem, że moze rozkręcić i zdjąć tą tapicerkę i zobaczyć jak to wyglada ale nie chce później miec problemów w aso więc pewnie po prostu pojadę do nich po świętach:D
Offline
no niestety taki jest urok naszych pyziów, poza tym weźcie pod uwagę jazdę po wertepach, trzaskanie drzwiami i to wszystko wpływa na nasilanie sie różnych odgłosów. Można próbować dokręcać, wyciszać przez wklejanie jakieś gąbki i inne doraźne zabiegi albo jeżdzić do aso, niech się męczą.
Offline
Znawca
Wiecie co miałem podbne trzaski, ale nasmarowałem uszczlki silikonem do uszczelek i cisza. Podbno w tych autach podbnie jak w 307 pracuje bardzo nadwozie no i te drzwi sa długie wiec musza troszke w ramie wnekowej pracować, a jak po myciu na uszczelkach zbieraja sie swinstwa to ten ruch jest utrudniony. Polecm sprobowac u mnie pomogło, przynajmniej narazie i zapobiegawczo raz na jakis czas po myciu przecieram uszczelki tym preparatem, to samo z pokrywą bagażnika no u mnie to już był koszmar trzeszczała jak stara 106.
Offline
u nas stuki pojawily sie gdy spadla mocno temperatura na dworze -- obkurczaja sie plastiki i inne duperele. po okolo 20-30 minutach wszystko wraca do normy...
Offline
dzisiaj, minus 8/10, tak mi drzwi trzeszczaly, z obu stron, ze myslalem, ze moj pyzio sie rozleci
chyba bede musial tez przesmarowac tak jak koedzy radza
albo poczekam na wyzsza temperature
Offline
Znawca
Radze Ci smaruj, ja smaruje co jakis czas i wycieram uszczelki po myciu i mam cisze w srodku, Teraz jak było około -11 to tylna klapa sobie jękneła czasmi
Offline
byłem w aso po raz kolejny z tymi plastikami... wytłumaczyłęm ze słychać jak trzeszczą na dziurach itd... przy odbiorze koleś powiedział że zdjeli te plastiki i nasmarowali mcowania żeby nie trzeszczały, ale dodał tez, że to po prostu plastiki i to normalne.... wracając do domu wybrałem drogę bardziej naszpikwną nierównośćiami aby sprawdzić efekt ich prac-lipa no, jest jeszcze gorzej... chyba zmienie aso bo tego zaczynam mieć powoli dość, ciagle trzeba coś prosić i się wykłucać...
Offline
V.I.P.
Obawiam się, że każde kolejne rozmontowywanie pogarsza sprawę... mam wrażenie, że te plastiki są tak niskiej jakości, że raz spasowane trzeszczą najmniej, późniejsze próby uciszenia tylko pogarszają czasem sprawę...
Offline