Offline
No to jak teraz jedyny sprawiedliwy szeryf miasta Łodzi Pan Seliga spuści swoje stado strażników ze smyczki to aż starch się bać co będzie. Zadowoleni pewnie będą tylko uliczni handlarze bo będą mieli trochę oddechu jak SM zabierze się za wyłapywanie "przestępców na drogach". W końcu od kierowcy zawsze łatwej mandat wyegzekwować niż od jakiegoś azjaty handlującego koszulkami.
P.S. Jeśli chodzi o azjatów to osobiście nic do nich nie mam
Offline
A do czego zostali powołani? U nas ich podstawową funkcją jest "ściganie" babć ze wsi handlujących na murku grzybami, jagodami albo pietruszką...:-)
Poza tym cóż sie dziwicie, nie zauważyliście, że nasze "tanie państwo" utrzymują kierowcy, alkoholicy i palacze...?;-)
Offline
V.I.P.
A czy przypadkiem Seliga nie podał się do dymisji?? Teraz chyba jest szefem ochrony na Lublinku...
Offline