no i stalo sie..... wczoraj pojechalem do dealera u ktorego zakupilem moje 207 w krakowie,na nieoficjalne podwyzszenie mocy silnika 1.6 hdi nie wytrzymalem,mimo ze przejechalem dopiero 3000 tys kilometrow to zrobilem to trwalo to jakies 3 godziny i efekt jest olbrzymi wpierw pojezdzili moim autem z podlaczonym komputerem a pozniej dopasowali indywidualny program zwiekszajacy moment obrotowy i moc zagwarantowali mi ze mam teraz 115 koni i jestem w to sklonny uwierzyc bo zaraz jak wyjechalem to pojechalem na obwodnice krakowa i wyprubowalem autko przed tuningiem maksymalna predkosc ktora wycisnalem to bylo 180 kilometrow a teraz poszedl 210. oczywiscie mowie o prostym odcinku,plaskim,ani pod gorke,ani z gorki. przyspieszenie jest wyczuwalnie o wiele wieksze,jezdzi sie super mimo ze nie szaleje na codzien po drogach to zadzwonilem do kolegi ktory ma seata leona tdi 110 km i sprobowalem sie z nim.........i go zrobilem.....i to nawet sporo mu odszedlem i co najwazniejsze spalanie wcale nie wzroslo. to znaczy jest zasada, co juz zauwazylem jadac bardzo spokojnie autko spalilo nawet mniej dla przykladu,podawalem kiedys w innym poscie ze wracajac z zakopanego do krakowa spalilem 3.7 litra a dzisiaj na tej samej trasie po tuningu udalo mi sie pobic ten rekord spalania,3.4 litra rewelacjaaaaa natomiast faktem jest ze jak sie mocno docisnie to spalanie jest wieksze o jakies pol litra na razie jestem strasznie zadowolony,autko po prostu zasuwa i juz nikt jadacy tdi w seacie,golfie czy audi nie bedzie sie patrzyl pogardliwie na mojego puzia aha,i cena za to usluge wyniosla 1000 z,l wiec mysle ze sie oplacalo jedyna wada a moze zaleta,to zalezy jak kto na to sie zapatruje,to jest to ze przy mocniejszym przycisnieciu gazu slychac takie gwizdanie wydobywajace sie z turbosprezarki mi to generalnie nie przeszkadza a nawet jest mile pozdrawiam wszystkich
|